W miniony piątek na skrzyżowaniu ulic Lubiatowskiej i Bożydara miało miejsce poważne zdarzenie medyczne, które wymagało natychmiastowej interwencji. Dzięki błyskawicznej reakcji wielu osób, potrzebujący otrzymał pomoc jeszcze przed przybyciem karetki. Wśród ratowników znaleźli się nie tylko przedstawiciele służb, ale także zwykli mieszkańcy, którzy nie pozostali obojętni w obliczu zagrożenia. To wydarzenie uwypukliło ducha wspólnoty i gotowości do działania mieszkańców Koszalina.
Do akcji jako pierwsi przystąpili posterunkowi Emanuel Mutka oraz Paweł Iwanisik z Oddziału Prewencji Policji w Szczecinie. W ich działania zaangażował się również Ireneusz Czesnowski, który przyniósł defibrylator AED z autobusu, niezbędny do udzielenia pomocy. Na miejscu szybko pojawiły się także służby ratunkowe, w tym ratownicy: Piotr, Michał i Patryk, którzy dołączyli do akcji, tworząc zespół zdeterminowany do ratowania życia.
W obliczu dramatycznej sytuacji działania tych osób zasługują na szczególne uznanie. Prezydent Miasta Koszalina wyraził swoje podziękowanie dla wszystkich, którzy wykazali się odwagą i empatią, reagując na kryzysową sytuację. W obliczu zagrożeń można dostrzec prawdziwych bohaterów, którzy nie potrzebują peleryn, a jedynie chęć niesienia pomocy innym. Ta historia przypomina, że współpraca i gotowość do działania są kluczowe w momentach, gdy każda sekunda ma znaczenie.
Źródło: Urząd Miasta Koszalin
Oceń: Bochaterowie z Koszalina w akcji – pomoc w dramatycznej sytuacji
Zobacz Także